Przed zmianą? Przed dokonaniem rewolucji w życiu? Przed zrobieniem czegoś, o czym zawsze marzyłeś/aś? Przed życiem "po swojemu"? Przed osiągnięciem "nieosiągalnego"?
Wewnętrzny krytyk.
Znasz to? Nareszcie nadarzyła się prawdziwa okazja, aby zmienić coś w swoim życiu. I właśnie wtedy ten paskudny sublokator daje ci o sobie znać. Wrednie podszeptuje "to się nie uda", "to nie może się udać", "to nie ma prawa się udać" a już "w szczególności tobie", "no wiesz... komu, jak komu ale tobie?!!", "przecież nic ci się jeszcze do tej pory w życiu nie udało", "tak, jesteś beznadziejny/a"... itp.,
Po chwili twój zapał zaczyna maleć... aż wreszcie zupełnie znika. Przecież wewnętrzny krytyk ma rację, prawda? Jesteś do kitu. Innym się udaje ale nigdy tobie. Tak myślisz? To muszę cię rozczarować - masz takie same szanse na sukces, jak inni! Masz pomysł? GO FOR IT!